Pierwszy tydzień półkolonii był czasem pełnym radości. Uczestnicy mogli skorzystać ze świetnie wyposażonej i nowoczesnej sali zabaw, gdzie gry interaktywne i zabawy były znakomitą okazją do szaleństwa. Podczas kolejnego dnia mieliśmy okazję zobaczyć znakomitą grę aktorską teatru, który przybliżył nam historię „Pana Twardowskiego”. Zabawa była świetna tym bardziej, że widownia była również zaangażowana w przestawienie i miała wpływ na to co dzieje się na scenie. Myślę, że odkryliśmy kilka talentów aktorskich ;) W kolejnym dniu poznaliśmy tajniki lasów polskich. Wizyta w Nadleśnictwie Katowice okazała się bardzo interesującym punktem półkolonii. Uczestnicy mieli okazję zobaczyć interaktywną prezentację w sali edukacyjnej. Przy muzyce „4 Pory Roku” Antonio Vivaldiego zostało przedstawione życie mieszkańców lasu. Pan leśniczy wygłosił również interesującą prelekcje zakończoną pytaniami, na które sporo osób znało odpowiedzi i mogło pochwalić się swoją wiedzą. W czwartek pojechaliśmy do Dąbrowy Górniczej. Zorganizowano tam kilka zajęć. Najpierw poznaliśmy i przywitaliśmy się z trzema końmi, każdy z nich miał pewną umiejętność. Później wszyscy mogli przejechać się na koniu prowadzonym na lonży wykonując przy tym kombinację ćwiczeń. Następnym elementem była opowieść o ogniu i próby rozpalenia go przy użyciu krzesiwa. Trzeba przyznać, że niektórzy praktycznie od razu posiadali tę umiejętność, inni zaś musieli troszkę poćwiczyć. Dodatkową atrakcją wyjazdu była przejażdżka jeepem wojskowym. Pan kierowca zawiózł grupę uczestników do lasów, w miejsce gdzie żerują bobry, opowiedział także kilka ciekawostek z życia tych inteligentnych zwierzaków. Po powrocie czekała smaczna kiełbasa usmażona nad ogniem, oraz gorąca herbata na rozgrzanie. W ostatni dzień pierwszego tygodnia półkolonii odwiedziliśmy pobliskie kino, gdzie obejrzeliśmy wzruszający i pouczający film „Mia i biały lew”. Oprócz powyższych wielu atrakcji codziennie były organizowane zajęcia:
-sportowe, dla osób chcących aktywnie spędzić część dnia,
-komputerowe, dla tych którzy chcieli odpocząć przy ulubionych grach i aplikacjach na komputerach i tabletach, porysować na wielkiej tablicy multimedialnej czy sterować robotem,
-plastyczne, na których było mnóstwo rysowania, układania obrazków z koralików, które następnie były prasowane i można je było zabrać do domu, wykonywania pomponów i maskotek z włóczki.
Na koniec dzieci otrzymały upominki na zakończenie pierwszego tygodnia. Nieraz dało się słyszeć, że to najlepsze półkolonie na świecie!


Galeria zdjęć :